kedi: to jakaś kpina jest pamiętam, w tamtym roku też mega drogie nie były, ale chyba jakoś te 3,5. w ogóle się nie opłaca teraz.
dlaczego rolnicy w naszym kraju są tak poniżani, nie powinno tak być, to bardzo przykre.
No szkoda słów. Pracujemy we 4, a malina taka marna teraz, mamy góra 300 zł dziennie, no a przecież odliczając ile zostało w uprawe wpakowane, do tego codziennie jakieś zakupy, bo jeśc trzeba, więc jak tu coś odłożyc? a to nasz główny dochód. No nic tylko się wkuvić.

Konto usunięte: masakra jakas przeciez sam rwacz chyba by wyniosl pewnie cos takiego, albo minimalnie mniej przy malinie
No tak jak Kamila pisała, jak było ponad 3 zł to zrywacz dostawał chyba 1,30, ale wiadomo, co roku każdy chce więcej, nie ma się co dziwić, praca nie taka lekka przy upale. A teraz... no nikt nie odda nikomu 2/3 zarobku, bo to już totalne upokorzenie.