malami81
malami81
  12 Aprilie 2011 (pierwszy post)
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)

Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Paulinessa
Paulinessa
  12 Iulie 2012
kedi
kedi: to jakaś kpina jest pamiętam, w tamtym roku też mega drogie nie były, ale chyba jakoś te 3,5. w ogóle się nie opłaca teraz. dlaczego rolnicy w naszym kraju są tak poniżani, nie powinno tak być, to bardzo przykre.


No szkoda słów. Pracujemy we 4, a malina taka marna teraz, mamy góra 300 zł dziennie, no a przecież odliczając ile zostało w uprawe wpakowane, do tego codziennie jakieś zakupy, bo jeśc trzeba, więc jak tu coś odłożyc? a to nasz główny dochód. No nic tylko się wkuvić. :and:

Konto usunięte
Konto usunięte: masakra jakas przeciez sam rwacz chyba by wyniosl pewnie cos takiego, albo minimalnie mniej przy malinie


No tak jak Kamila pisała, jak było ponad 3 zł to zrywacz dostawał chyba 1,30, ale wiadomo, co roku każdy chce więcej, nie ma się co dziwić, praca nie taka lekka przy upale. A teraz... no nikt nie odda nikomu 2/3 zarobku, bo to już totalne upokorzenie.
kedi
kedi
  12 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: No szkoda słów. Pracujemy we 4, a malina taka marna teraz, mamy góra 300 zł dziennie, no a przecież odliczając ile zostało w uprawe wpakowane, do tego codziennie jakieś zakupy, bo jeśc trzeba, więc jak tu coś odłożyc? a to nasz główny dochód. No nic tylko się wkuvić.

rozumiem :and: a wszystko drożeje, żyje się coraz gorzej, ciężko. najgorsze jest to, że upał, deszcz, a maline trzeba codziennie zerwać...
Konto usunięte
Konto usunięte: No ja dzisiaj sobie poszłam do fast food'a bo wiedziałam, że nie będę mieć obiadu w domu ..

co jak co, ale w lublinie kebaby to mamy zayebiste, zapraszam
Kameleon
Kameleon
  12 Iulie 2012
kedi
kedi: zapraszam

Stawiasz ? zabawa:
iFeelSooLost
iFeelSooLost
  12 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: No szkoda słów. Pracujemy we 4, a malina taka marna teraz, mamy góra 300 zł dziennie, no a przecież odliczając ile zostało w uprawe wpakowane, do tego codziennie jakieś zakupy, bo jeśc trzeba, więc jak tu coś odłożyc? a to nasz główny dochód. No nic tylko się wkuvić.

Twoja rodzina żyje z uprawy maliny, tak ? na gospodarstwie?
mirra20
mirra20
  12 Iulie 2012
kedi
kedi: co jak co, ale w lublinie kebaby to mamy zayebiste, zapraszam

a gdzie jadasz??
SoDope
SoDope
  12 Iulie 2012
kedi
kedi: co jak co, ale w lublinie kebaby to mamy zayebiste, zapraszam


Ostrów - Lublin = 390 km - jeżeli mam nocleg wpadam na kebaba XD
Paulinessa
Paulinessa
  12 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Twoja rodzina żyje z uprawy maliny, tak ? na gospodarstwie?


Tak, gospodarstwo to nasze źródło utrzymania, tata ma też rente (600zł), a oprocz mnie i rodzicom jest brat z zona i 2 dzieci. A maliny to taki najwiekszy dochod roczny.
Paulinessa
Paulinessa
  12 Iulie 2012

i po cholere ja się tu żalę to już nie wiem. Mam dziś problemy ze soba.

kedi
kedi
  12 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Stawiasz ? zabawa:

nie da rady, może jak przestanę być bezrobotna.

Konto usunięte
Konto usunięte: a gdzie jadasz??

mustafa na nadbystrzyckiej no i habiby, też w tamtych okolicach. miałam 5 minut od domu. ale reszty kebabów w okolicy polibudy nie polecam. ostatnio jak zamówiłam tam tortillę to musiałam wywalić, paskudztwo.

Konto usunięte
Konto usunięte: Ostrów - Lublin = 390 km - jeżeli mam nocleg wpadam na kebaba XD


hahaha okeej jak będziesz w okolicy to zapraszam :D
kedi
kedi
  12 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: i po cholere ja się tu żalę to już nie wiem. Mam dziś problemy ze soba.

taki dzień, ja dziś też wysiadam. głowa do góry, będzie dobrze. najważniejsze to się w niczym nie poddawać. też nie mam lekko, ale idę w zaparte i jakoś jest :)

okropnie się dziś czuję fizycznie, nie mam pojęcia co się dzieje, w ogóle na nic nie mam siły, ledwo dolazłam do sklepu i myślałam że fiknę, jeśli jutro tak będzie to lecę do lekarza bo tak nie da się funkcjonować
iFeelSooLost
iFeelSooLost
  12 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Tak, gospodarstwo to nasze źródło utrzymania, tata ma też rente (600zł), a oprocz mnie i rodzicom jest brat z zona i 2 dzieci. A maliny to taki najwiekszy dochod roczny.

nie wiedzialam. :woot: a nikt nie ma normalnej pracy w sensie oprocz gospodarstwa? ze tak ciezko sie wam utrzymac?
mirra20
mirra20
  12 Iulie 2012
kedi
kedi: mustafa na nadbystrzyckiej no i habiby, też w tamtych okolicach. miałam 5 minut od domu. ale reszty kebabów w okolicy polibudy nie polecam. ostatnio jak zamówiłam tam tortillę to musiałam wywalić, paskudztwo.


aaaa też tam jadłam za czasów studenckich:D
kedi
kedi
  12 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: aaaa też tam jadłam za czasów studenckich:D

główne miejsca stołowania się studentów :rotfl:
ale mustafa ma zayebiste przyprawy.
mirra20
mirra20
  12 Iulie 2012
kedi
kedi: główne miejsca stołowania się studentów ale mustafa ma zayebiste przyprawy.

w ogóle okolice polibudy sport i okoliczne kebaby, ech aż się łezka w oku kręci moje najlepsze lata:D teraz mam nie po drodze niestety :/
Paulinessa
Paulinessa
  12 Iulie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: nie wiedzialam. a nikt nie ma normalnej pracy w sensie oprocz gospodarstwa? ze tak ciezko sie wam utrzymac?

moi rodzice są koło 60 i zawsze pracowali na gospodarstwie. Zona brata jest z dziecmi, moj brat przejał gospodarstwo. Ja pracowalam, aktualnie nie. Oj ciężko, nie chodzi o to, jakoś przecież zawsze dajemy radę, mam jak wiesz kasę i na kosmetyki i ubrania, no ale teraz może być cieżej po prostu.
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.