malami81
malami81
  12 Aprilie 2011 (pierwszy post)
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)

Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Kiniowska
Posty: 1047 (po ~357 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 489
Kiniowska
  14 Septembrie 2012
styka51
styka51: Fajnie masz u mnie jest tak: D: Babol, babol, babol! Ja: Przynieś chusteczkę, to wydmuchamy nos! D: (przyniósł) Ale on jest duży! Ja: No choć i dmuchamy. D: Ale on daleko, nie da się ...


Dobre. :lol2: A ten "babol" to że chciał wydmuchać nos czy o co chodziło? :D

To jakie wiekowo dzieciaki masz, przedszkole, jakiś żłobek?
Felka
Felka
  14 Septembrie 2012

Kinia! ; *****

styka51
styka51
  14 Septembrie 2012
Kiniowska
Kiniowska: Dobre. A ten "babol" to że chciał wydmuchać nos czy o co chodziło? :D

No właśnie miał wydmuchać nos, ale mu się odechciało.
W przedszkolu w 3latkach jestem, ale są dzieciaki, co mają np. 2 lata i 2 miesiące, maluchy straszne...płaczą po godzinie i mama, mama, mama...:lol: Trzeba tulić, piosenki śpiewac, przy leżakowaniu lulać :D

A najlepszy jest jeden Patryk, dziś ciasto mi "gotował" i mówi: Ciociu ugotowałem dla ciebie ciasto, pyszne jest, zobacz! I musiałam udawać, że jest jakieś ciasto:D
Kiniowska
Posty: 1047 (po ~357 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 489
Kiniowska
  14 Septembrie 2012
Felka
Felka: Kinia! ; *****

d83dde1a

styka51
styka51: No właśnie miał wydmuchać nos, ale mu się odechciało. W przedszkolu w 3latkach jestem, ale są dzieciaki, co mają np. 2 lata i 2 miesiące, maluchy straszne...płaczą po godzinie i mama, mama, mama... Trzeba tulić, piosenki śpiewac, przy leżakowaniu lulać :DA najlepszy jest jeden Patryk, dziś ciasto mi "gotował" i mówi: Ciociu ugotowałem dla ciebie ciasto, pyszne jest, zobacz! I musiałam udawać, że jest jakieś ciasto:D


O wow, to jeszcze maleństwa... Dopiero co zaczęły pewnie mówić, nie znają prawidłowych słow, tylko jakieś swoje określenia i weź tu zrozum. :D A ten z ciastem... :zakochany: Ale jak wiadomo to maluchy, nie zawsze jest tak różowo. ;)
styka51
styka51
  14 Septembrie 2012
Kiniowska
Kiniowska: Dopiero co zaczęły pewnie mówić, nie znają prawidłowych słow, tylko jakieś swoje określenia i weź tu zrozum. :D

Ciężko mi je zrozumieć, serio. Niektóre są ogarnięte, widać, że rodzice z nimi rozmawają:D Jeden Mikołaj ma 2,5 roku a można z nim porozmawiać jak z dorosłym. Ale dziś płakał strasznie, przy oknie staliśmy i rozmawialiśmy o muchach:D
Kiniowska
Kiniowska: Ale jak wiadomo to maluchy, nie zawsze jest tak różowo. ;)

Oj masakra... codziennie robią powódź w łazience, CODZIENNIE, odkręcają krany i nie wiadomo kiedy pełno wody. Przedwczoraj nam jeden uciekł i kucharka zdążyła go przy furtce złapać :lol:
Kiniowska
Posty: 1047 (po ~357 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 489
Kiniowska
  14 Septembrie 2012
styka51
styka51: Ciężko mi je zrozumieć, serio. Niektóre są ogarnięte, widać, że rodzice z nimi rozmawają:D Jeden Mikołaj ma 2,5 roku a można z nim porozmawiać jak z dorosłym. Ale dziś płakał strasznie, przy oknie staliśmy i rozmawialiśmy o muchach:D


Haha! Temat torpeda, ale chyba przestał płakać? :D

styka51
styka51: Oj masakra... codziennie robią powódź w łazience, CODZIENNIE, odkręcają krany i nie wiadomo kiedy pełno wody.


A mają w tych łazienkach wszystko takie małe i nisko...? Za dużo się amerykańskich filmów familijnych z małymi dziećmi naoglądałam chyba... :rotfl:

styka51
styka51: Przedwczoraj nam jeden uciekł i kucharka zdążyła go przy furtce złapać


:lol2:

Że te małe skubańce potrafią tak dać nogę nie wiadomo kiedy to się w głowie nie mieści... ale, dziecięca energia i wyobraźnia, więc o czym temat... :rotfl: Takie maluchy może gorsze niż gimnazjum, bo trzeba mieć oczy dookoła głowy.
styka51
styka51
  14 Septembrie 2012
Kiniowska
Kiniowska: Haha! Temat torpeda, ale chyba przestał płakać? :D

"Bo te muchy tak latajoooo, takie małe..TAM! Za dzewem" :D

Kiniowska
Kiniowska: A mają w tych łazienkach wszystko takie małe i nisko...? Za dużo się amerykańskich filmów familijnych z małymi dziećmi naoglądałam chyba...

Taaak:d Nisko są zlewy, niskie wc jest, każdy ma swój ręczniczek i swoją półeczkę :D
Kiniowska
Kiniowska: Że te małe skubańce potrafią tak dać nogę nie wiadomo kiedy to się w głowie nie mieści... ale, dziecięca energia i wyobraźnia, więc o czym temat... Takie maluchy może gorsze niż gimnazjum, bo trzeba mieć oczy dookoła głowy.

Widziałam go jak bawił się w mechanika samochodowego, i dosłownie minutę potem kucharka go zapłakanego przyniosła :d A nauczycielka jaką aferę zrobiła, że drzwi nie zamknięte, że domofony nie działają..Cuda, cuda:D
Kiniowska
Posty: 1047 (po ~357 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 489
Kiniowska
  14 Septembrie 2012
styka51
styka51: "Bo te muchy tak latajoooo, takie małe..TAM! Za dzewem" :D


:rotfl:

styka51
styka51: Taaak:d Nisko są zlewy, niskie wc jest, każdy ma swój ręczniczek i swoją półeczkę :D


Świetne to jest. :D

styka51
styka51: Widziałam go jak bawił się w mechanika samochodowego, i dosłownie minutę potem kucharka go zapłakanego przyniosła :d A nauczycielka jaką aferę zrobiła, że drzwi nie zamknięte, że domofony nie działają..Cuda, cuda:D


Zaginają czasoprzestrzeń! :rotfl:
pijana
pijana
  14 Septembrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Goteborg jest super polecam

Muszę zapamiętać :D
SailorMoon
SailorMoon: Serio chcesz się szwedzkiego uczyć? No, no... :D Nie jest to prosty język do nauczenia ale wg mnie całkiem ładny :) Znam jednego przystojnego korepetytora tego języka ( Polak urodzony w Szwecji ) ale w Wawie mieszka

Łatwy nie jest, ale tak jak Asia pisze, jak się zna już jakiś to łatwiej wchodzi, ja znam angielski w stopniu zaawansowanym i podstawy niemieckiego (znałam w sumie więcej niż podstawy, ale nie używam i pozapominałam), a jaki akcent miałam niemiecki to szok, jak rodowita Niemka :crylol:
Kiniowska
Kiniowska: :D I tak jakoś długo...

7 godzin, 15-22, jutro idę 12-22... Galeria do 22. codziennie oprócz niedzieli...
asexualna
asexualna
  14 Septembrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Muszę zapamiętać :D

Jeszcze wiele innych mogę polecić :ziober2: Goteborg na pierwszym miejscu, dalej Helsingborg. Sztokholm podobno przepiękny, ale osobiście JESZCZE nie byłam :D
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  15 Septembrie 2012

Dorzucam Malmoe :D
Mi w sumie najbardziej to podobają sie szwedzkie wioseczki, ale z perspektywa pracy... chyba ze pijana widzi sie w roli pastereczki owiec :D

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

styka51
styka51
  15 Septembrie 2012
massacre
massacre: chyba ze pijana widzi sie w roli pastereczki owiec :D

kedi
kedi
  15 Septembrie 2012
massacre
massacre: Wzielam to do siebie, wiesz! Zwlaszcza, ze chyba jestem tu jedna z bardzo niewielu osob, ktore skonczyly juz studia :C

ahh no przestań :zakochany:

Babsy
Babsy: ja bylam chojraczka, az do jakiegos tygodnia wstecz, kiedy zdalam sobie sprawe, ze to juz zaraz

mi rodzenie wydaje się czymś zupełnie odległym, nie wiem czy kiedykolwiek się zdecyduję a więc chyba lepiej, żeby przytrafiła mi się wpadka bo dziecko kiedyś tam chciałabym mieć. aczkolwiek nie miałabym też problemów z adopcją.

Kiniowska
Kiniowska: Gimnazjum wybrałam tylko ze względu na nauczyciela opiekuna praktyk, 2. dzień tam jestem a już widzę jaka sieczka. ;)

ja niechcący się wrobiłam w praktyki w przedszkolu, tzn miałam tam zrobić pewien projekt, jakąś imprezę dla dzieciaków, okazało się jednak że coś nam się pomyliło z godzinami i panie kazały nam niańczyć dzieci. nie wspominam tego dobrze, pomimo, że dwulatki i trzylatki były świetne. za to panie przedszkolanki :ninja: nie cierpiałam tych bab i wcale tego nie ukrywałam.
na koniec i tak wyszło, że nie potrzebnie tam przebywałam. nie mogłam sobie tego wybaczyć :ninja:
kedi
kedi
  15 Septembrie 2012

szefowa po raz kolejny bawi się moim kosztem więc postanowiłam że ją wkurzę i zadzwonię do niej że chcę wolne :rotfl:

Babsy
Babsy
  15 Septembrie 2012
kedi
kedi: mi rodzenie wydaje się czymś zupełnie odległym, nie wiem czy kiedykolwiek się zdecyduję a więc chyba lepiej, żeby przytrafiła mi się wpadka bo dziecko kiedyś tam chciałabym mieć. aczkolwiek nie miałabym też problemów z adopcją.

ja wlasnie jeszcze zobacze, jak wyglada porod... jesli rownie kiepsko, to kolejne adoptuje XD bo jedynakowi zle jednak jest, wiem po sobie :and:

a zatem czekamy, wczoraj wieczorem wzielam ostatniego tabsa, zanim organizm zareaguje, jesli w ogole ma taki zamiar, zejdzie sie jeszcze z kilka godzin pewnie. zaaplikowalam sobie juz prostaglandyny :sex:, wiec moze cos sie ruszy :swir:
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.