Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1616 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
@WilczeLyko
A to nie jest tak, że blizny po ospie powstają tylko, gdy sie te krostki drapie?
@Maryjka
Tak, z młodym cieżko sie nudzić, ale... on jest taki, że jak sie uprze na jedną zabawę to nic innego go nie kręci. Od tygodnia bawie sie z nim Lego i juz mnie to nudzi ;)
Co do aktywnych matek, ja jestem zdecydowanie za. Jestem zdania, że to nie tyle ci ilośc czasu spędzana z dzieckiem jest ważna co jakość. Wiele matek siedzi całymi dniami z dzieckiem bez jakiejkolwiek interakcji, zostawiając go przed tv czy coś. Młodego zostawiłam w przedszkolu, gdy ten miał 6 miesięcy i być moze były to w jakimś stopniu wyrzuty sumienia, ze taki mały i w ogole - ale po przedszkolu byłam zawsze poświęcona mu maksymalnie. Poza tym nie byłam nim zmęczona tak jak to często bywa wsród młodych mam. No i najważniejsze: szczęśliwa mama, szczęśliwe dziecko :)
@Fejk
Dzięki, obczaje.
Bo faktycznie wydaje mi sie, że to co mam jest za słabe i WilczeLyko to potwierdził :)
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
no i bardzo dobrze. mówią, że z przyjściem na świat całe życie mam się zmienia, aczkolwiek nie sądzę, że nie da się jakoś rozsądnie rozplanować tego czasu.
nie, nie tylko Ciebie. w ogóle nie wiem, po co ich promują.
najważniejsze na studniówce jest:
1. kto ma jaką kieckę,
2. kto na nią więcej wyda hajsu (rodziców),
3. kto ma jakiego partnera,
4. kto więcej wypije,
5. jaka szkoła ma najbardziej wypasioną salę, orkiestrę, kij wie co jeszcze...
żenada. jak dobrze, że mam te czasy już za sobą.
pamiętam, jak za moich czasów kłócili się gdzie ma być nasza studniówka. ostatecznie wybrali najbardziej wypasiony hotel. zupełnie bez sensu bo jechało się tam prawie godzinę.
w ogóle jak sobie to wszystko przypomnę to z jednej strony miło powspominać, jakie miało się wtedy "problemy" :) fajne czasy :)