malami81
malami81
  12 Aprilie 2011 (pierwszy post)
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)

Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
styka51
styka51
  2 Noiembrie 2011
Babsy
Babsy: uhuhuhu, teraz to nie wiem, ja tez wyjde na totalnie plytka i zapatrzona w siebie pannice;)

A co tam ;p
Jakby ktoś się tym przejmował ;)
A jak tam samopoczucie mała?
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  2 Noiembrie 2011
styka51
styka51: Myślał, że łatwo kasę zarobi,a w Wy może zapomnicie


Na podstawie podobnych przypadkow wydaje mi sie, ze wiekszosc sugeruja sie tym wlasnie, ze ktos ZAPOMNI, da sobie spokoj, oleje :zonk:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  2 Noiembrie 2011
styka51
styka51: Już widzę co zrobiłby mój Maniek na miejscu Twojego męża


Nie wiem co by zrobil Maniek, ale wiem, ze Jarka pewnie bym musiala z komisariatu odbierac :Crylol:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

styka51
styka51
  2 Noiembrie 2011
massacre
massacre: Na podstawie podobnych przypadkow wydaje mi sie, ze wiekszosc sugeruja sie tym wlasnie, ze ktos ZAPOMNI, da sobie spokoj, oleje

Najczęściej tak jest. A skoro był to niby dobry znajomy, to może myślał, że odpuszczą, albo nie będą się tak śpieszyć itp ;p
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  2 Noiembrie 2011
styka51
styka51: Najczęściej tak jest. A skoro był to niby dobry znajomy, to może myślał, że odpuszczą, albo nie będą się tak śpieszyć itp ;p


Najgorsze jest, ze moj szef jest taki sam :Crylol:
on zawsze zyje nadzieja, ze zapomne, ze mam dostac wyplate :Crylol:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

styka51
styka51
  2 Noiembrie 2011
massacre
massacre: Nie wiem co by zrobil Maniek, ale wiem, ze Jarka pewnie bym musiala z komisariatu odbierac

Hahahha ;) Jednak faceci to w większości proste stworzenia są.
Poza tym podobało mi się, jak kiedyś Maniek bronił mnie przed jakimś kolesiem... W ogóle ach ;p

massacre
massacre: Najgorsze jest, ze moj szef jest taki sam on zawsze zyje nadzieja, ze zapomne, ze mam dostac wyplate

Aaaa... każdy szef taki jest ;p A najlepsze jak powie, że będzie podwyżka.. wtedy, to się skleroza robi ;o
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  2 Noiembrie 2011
styka51
styka51: Poza tym podobało mi się, jak kiedyś Maniek bronił mnie przed jakimś kolesiem... W ogóle ach ;p


tez mnie to rajcuje ^^
ale kiedys, dawno temu, bo nie mielismy jeszcze dziecka i mielismy swobodne zycie..lolololo
bylismy ze znajomymi w klubie, ja sobie tancze, Jarek przy barze, kolo do mnie "atak" patrzy mi sie na cycki i dotknal za jednego... z piesci jak mu w brzuch za:cenzura:lam, to sie kolo przewrocil, Jarek byl w mgnieniu oka przy mnie... ochroniarze tez... i wynosili Jarka, w czterech :Crylol: wyrzucili go tylnym wyjsciem a ja do nich biegne i tlumacze, ze tamten mnie macal i to ja go uderzylam w obronie wlasnej, a moj facet przybiegl tylko i nie zdazyl nawet nic powiedziec, bo tamci juz go za fraki wynosili...
ohcroniarze mieli krzyzyki zamiast oczu (jak w japonskich kreskowkach) i nic nie powiedzieli, najgorsze to, ze nawet Jarka nie przeprosili :zonk: ale wrocili sie ze mna do klubu, ja im pokazalam palcem i tamtego tez wyniesli :Rotfl: taaa ostra kiedys bylam... moge sobie powspominac co najwyzej ^^

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  2 Noiembrie 2011
styka51
styka51: każdy szef taki jest ;p


musze zmienic prace. wkurza mnie juz. siedze i siedze i zmienic roboty nie moge. za duzo stresu...:rotfl:

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

Babsy
Babsy
  2 Noiembrie 2011
styka51
styka51: A co tam ;p Jakby ktoś się tym przejmował ;) A jak tam samopoczucie mała?

no, nie ma czym;)

ujdzie;)
styka51
styka51
  2 Noiembrie 2011
massacre
massacre: tez mnie to rajcuje ^^ ale kiedys, dawno temu, bo nie mielismy jeszcze dziecka i mielismy swobodne zycie..lolololo bylismy ze znajomymi w klubie, ja sobie tancze, Jarek przy barze, kolo do mnie "atak" patrzy mi sie na cycki i dotknal za jednego... z piesci jak mu w brzuch zalam, to sie kolo przewrocil, Jarek byl w mgnieniu oka przy mnie... ochroniarze tez... i wynosili Jarka, w czterech wyrzucili go tylnym wyjsciem a ja do nich biegne i tlumacze, ze tamten mnie macal i to ja go uderzylam w obronie wlasnej, a moj facet przybiegl tylko i nie zdazyl nawet nic powiedziec, bo tamci juz go za fraki wynosili... ohcroniarze mieli krzyzyki zamiast oczu (jak w japonskich kreskowkach) i nic nie powiedzieli, najgorsze to, ze nawet Jarka nie przeprosili ale wrocili sie ze mna do klubu, ja im pokazalam palcem i tamtego tez wyniesli taaa ostra kiedys bylam... moge sobie powspominac co najwyzej ^^

Łohohoho ciekawe, ciekawe ^^
To ja dawno temu byłam na 18 u kuzyna i jeden jego kumpel mnie perfidnie obmacywał (Mańka na tej imprezie nie było), strzeliłam mu z liściora, jeden kumpel do widział i powiedział, że mu, że ma się uspokoić, bo Maniu mnie znajdzie. Tamten go wyśmiał i ogólnie już więcej na mnie nie "leciał". W niedzielę po tej sobotniej 18 byłam na imprezie, ale z Mańkiem już, poszłam sama do baru i ten sam co mnie macał wcześniej zaczął się przystawiać. Maniu zobaczył i koleś dostrzał strzała. Wiadomka ochrona, ja zawołałam młodszego brata Mańka i dało sie wsio wytłumaczyć. Ale na tamtą wioskę na potupajke już nie pojechaliśmy ;p

Babsy
Babsy: ujdzie;)

To dobrze ;)
styka51
styka51
  2 Noiembrie 2011
styka51
styka51: , że mu, że ma się uspokoić, bo Maniu mnie znajdzie.

i powiedział mu, że Maniu go znajdzie*
massacre
Posty: 34340 (po ~204 znaków)
Reputacja: -55 | BluzgometrTM: 26
massacre
  2 Noiembrie 2011
styka51
styka51: Łohohoho ciekawe, ciekawe ^^ To ja dawno temu byłam na 18 u kuzyna i jeden jego kumpel mnie perfidnie obmacywał (Mańka na tej imprezie nie było), strzeliłam mu z liściora, jeden kumpel do widział i powiedział, że mu, że ma się uspokoić, bo Maniu mnie znajdzie. Tamten go wyśmiał i ogólnie już więcej na mnie nie "leciał". W niedzielę po tej sobotniej 18 byłam na imprezie, ale z Mańkiem już, poszłam sama do baru i ten sam co mnie macał wcześniej zaczął się przystawiać. Maniu zobaczył i koleś dostrzał strzała. Wiadomka ochrona, ja zawołałam młodszego brata Mańka i dało sie wsio wytłumaczyć. Ale na tamtą wioskę na potupajke już nie pojechaliśmy ;p


tak powinien sie zachowywac wg mnie prawdziwy mezczyzna. spotykalam sie kiedys z kolesiem, ktory uwazam, ze poki kobieta nie poprosi, to on nie ingeruje... bo wychodzi z zalozenia, ze skoro kobieta nie prosi o pomoc, to znaczy, ze akceptuje i lubi takiego nachalnego adoratora.

"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail

styka51
styka51
  2 Noiembrie 2011
massacre
massacre: tak powinien sie zachowywac wg mnie prawdziwy mezczyzna. spotykalam sie kiedys z kolesiem, ktory uwazam, ze poki kobieta nie poprosi, to on nie ingeruje... bo wychodzi z zalozenia, ze skoro kobieta nie prosi o pomoc, to znaczy, ze akceptuje i lubi takiego nachalnego adoratora.

No według mnie też. Ale ja w ogóle jestem strasznie staroświecka, facet powinien się starać cały czas (wiadomka, że kobieta też), robić jakieś niespodzianki, zabiegać o kobietę, być gentelmanem i ogólnie jeździć na białym rumaku :zakochany:
pijana
pijana
  2 Noiembrie 2011
styka51
styka51: Nie rozumiem po co w ogóle się czepiasz, skoro z Tobą nie rozmawiałam

Ja też nie skierowałam swojej pierwszej wypowiedzi bezpośrednio do kogokolwiek. Ten temat to taki "hydepark na MiU", licz się z tym, że każdy ma prawo wszystko skomentować.
styka51
styka51: Jak chcesz pociągnąć z kogoś szyderkę, to proszę bardzo, ale nie takimi prostackimi sposobami.

Z nikogo nie szydzę, a w ten "prostacki" sposób pragnę Ci uświadomić, że masz zajebistą figurę, za którą na pewno niejedna dałaby się pokroić. Mam nadzieję, że mimo tych bezsensownych narzekań zdajesz sobie z tego sprawę.
pijana
pijana
  2 Noiembrie 2011
Konto usunięte
Konto usunięte: jak trudno być oryginalnym w tych czasach

Tu się nie zgodzę :D Łatwo jest być oryginalnym, ale trzeba mieć na to odwagę, umieć to zrobić no i często, niestety, mieć sporo kasy. Choć zapewne niskim kosztem też da się to zrobić.
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.