Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Mój chłopak to nie jest jakiś młodziejaszek 15 letni żeby bawić się w jakieś związki, powinien rozumieć, że nie chce być wieczną dziewczyną przez XX lat... potrzebuje po tych wielu latach rozczarowania jakiegoś 'pewnego' fundamentu.
Gdybym chciała ślub to co to za problem odstawić tabletki .. ale nie nie chce ślubu chce po prostu czegoś więcej niż łażenie za łapkę czy 'oznaczeniu na fejsie'...
Mimo, że tak się 'zapowiadał', że jest mądrzejszy od poprzednika to chyba za szybko go oceniłam...
Z drugiej strony też nie mogłam tamtego związku już dalej ciągnąć... ale za krótka była przerwa pomiędzy jednym a drugim - nawet stwierdzam, że w ogóle żadnej przerwy nie było więc nawet czuje się jakbym byla w 7 letnim związku