malami81
malami81
  12 Aprilie 2011 (pierwszy post)
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)

Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Adidasowa
Adidasowa
  20 August 2012
Earth
Earth: Wydało mi się to trafne w sytuacji

Ja wszystko odbieram jako dwuznaczne:mrgreen: za dużo przebywania w męskim gronie :o

Earth
Earth: Ogólnie tabletki podobno nic nie dają w względzie leczenia bo nie docierają do stanu zapalnego, zatem bez różnicy czy jesz cukierki czy tabletki, bo chodzi o ssanie czegoś (ech. głupi mózg) by produkować więcej śliny i nawilżać cały czas gardło. Ja kupowałam cukierki z werbeny jakieś niebieskie, w zimie jak miałam ten problem, ulgę nieco dawały :)

Babcia chciała mi Herbitusin wcisnąc, ale to jest tak ohydne, że jak raz kiedys spróbowałam to zwymiotowałam :ninja:

Earth
Earth: Gorączka jest dobra, organizm walczy :) A w aptece zapytaj, może mają coś skuteczniejszego, tylko nie daj sobie wcisnąć cholinexu znowu :x

Niech walczy i neich wygra tę bitwę :D
Nie no cholinex to wzięłam z mojego sklepu ;o wzięłabym Strepsils, ale na chwile obeną nie ma.
JestemFejkiem
JestemFejkiem
  20 August 2012
Earth
Earth: Ogólnie tabletki podobno nic nie dają w względzie leczenia bo nie docierają do stanu zapalnego,

zależy jakie tabletki ssiesz, niektóre mają w swoim składzie substancje przeciwzapalne, problem w tym kiedy bol gardła ma inna etiologie niz zapalenia spowodowane podraznieniem a jest to jakas infekcja bakteryjna czy wirusowa, wtedy w istocie tabletki do ssania są tylko półsrodkiem.
Adidasowa
Adidasowa
  20 August 2012

Zaczyna mi się przeziębienie, ponieważ mój tata ma zapalenie płuc i od niego się zaraziłam.

Informacjonistka
Informacjonistka
  20 August 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Zaczyna mi się przeziębienie, ponieważ mój tata ma zapalenie płuc i od niego się zaraziłam.

Weź Rutinoscorbin.
Adidasowa
Adidasowa
  20 August 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Weź Rutinoscorbin.

Za słabe, chyba się przejdę do lekarza po antybiotyki.
Earth
Earth
  20 August 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Ja wszystko odbieram jako dwuznaczne za dużo przebywania w męskim gronie :o

Ja nawet nie wiem skąd mi się takie głupoty przedstawiają :D

Konto usunięte
Konto usunięte: Babcia chciała mi Herbitusin wcisnąc, ale to jest tak ohydne, że jak raz kiedys spróbowałam to zwymiotowałam

Nie próbowałam tego, ziołowe pewnie smakuje, nie każdy lubi. Ja nie znoszę anyżu a sporo syropów na kaszel jest na nim opartych :/

Konto usunięte
Konto usunięte: Niech walczy i neich wygra tę bitwę :D Nie no cholinex to wzięłam z mojego sklepu ;o wzięłabym Strepsils, ale na chwile obeną nie ma.

Dopinguj mu, nie zbijaj gorączki od razu. ^^
Nie wiem jaka to różnica :D
pijana
pijana
  20 August 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Za słabe, chyba się przejdę do lekarza po antybiotyki.

Antybiotyki na przeziębienie, no, bardzo mądra myśl
Adidasowa
Adidasowa
  20 August 2012
Earth
Earth: Ja nawet nie wiem skąd mi się takie głupoty przedstawiają :D

Ja w zasadzie też nie wiem czemu mi się od razu takie myślenie nasuwa:woot: kiedyś tekst z bajki "Jakubie, zrób mi loda!" był jak każdy inny. A teraz jak sobie tak myślę, to Boże! Jakie te bajki dwuznaczne wszystkied83dde31

Earth
Earth: Nie próbowałam tego, ziołowe pewnie smakuje, nie każdy lubi. Ja nie znoszę anyżu a sporo syropów na kaszel jest na nim opartych :/

Tak, ziołowe. Ohydne, masakra. Mi obecność anyżu nie przeszkadza.
Earth
Earth: Dopinguj mu, nie zbijaj gorączki od razu. ^^ Nie wiem jaka to różnica :D

Na razie nic nie robiłam, prócz Cholinexu.
W zasadzie żadna. Strepsils ma lepszy smak, cytrynowy:D
Adidasowa
Adidasowa
  20 August 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Antybiotyki na przeziębienie, no, bardzo mądra myśl

Jutro już mnie rozłoży totalnie. Będzie katar, kaszel, gardło. Już mnie mięśnie bolą i głowa. Lekarz pierwszego kontaktu zawsze mi przepisuje antybiotyki.
Informacjonistka
Informacjonistka
  20 August 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Za słabe, chyba się przejdę do lekarza po antybiotyki.


Konto usunięte
Konto usunięte: Antybiotyki na przeziębienie, no, bardzo mądra myśl


Jak wyżej, nie można sobie z nimi tak pogrywać. Antybiotyki się przyjmuje, gdy naprawdę są potrzebne.
Informacjonistka
Informacjonistka
  20 August 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Jutro już mnie rozłoży totalnie. Będzie katar, kaszel, gardło. Już mnie mięśnie bolą i głowa. Lekarz pierwszego kontaktu zawsze mi przepisuje antybiotyki.

"Brzmi" jak grypa.
kedi
kedi
  20 August 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Antybiotyki na przeziębienie, no, bardzo mądra myśl

podbijam x100
Adidasowa
Adidasowa
  20 August 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Jak wyżej, nie można sobie z nimi tak pogrywać. Antybiotyki się przyjmuje, gdy naprawdę są potrzebne.

Wiem o tym. I doskonale wiem, że są szkodliwe i niszczą żołądek. Ale mi niestety inne "leki" nie pomagają.
A ja muszę być wyleczona dokładnie do samego końca z każdej grypy/przeziębienia, gdyż mój tata w moim wieku zachorował na astmę poprzez niewyleczone zapalenie płuc, a że ja mam większość genów po tacie, m.in. alergie to musze uważać.

Konto usunięte
Konto usunięte: "Brzmi" jak grypa.

Dzisiaj jeszcze przeziębienie, jutro rano zrobi się grypa.
Adidasowa
Adidasowa
  20 August 2012
kedi
kedi: podbijam x100

Nie ma to jak nie wiedzieć czegoś dokładnie/konkretnie i oceniać powierzchownie ;-)
Informacjonistka
Informacjonistka
  20 August 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: Ale mi niestety inne "leki" nie pomagają.

Może czas zmienić lekarza?

Konto usunięte
Konto usunięte: A ja muszę być wyleczona dokładnie do samego końca z każdej grypy/przeziębienia,

Każdy musi. Powikłania są gorsze niż choroba sama w sobie.
Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.