malami81
malami81
  12 Aprilie 2011 (pierwszy post)
Czyli hulaj dusza - bana nie ma
(możecie tu nawet nabijać o tych Waszych lodach sojowych)

Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
styka51
styka51
  6 Septembrie 2012
SailorMoon
SailorMoon: O boziu... I jak te dzieci nie mają być coraz głupsze :/

To jest zadanie na kreatywne myślenie :lol:

Konto usunięte
Konto usunięte: Sylwia! widziałam w temacie do chwalenia się, że Ci wdzianko przyszło. proszę o relację

Spoczko:D Jutro strzelę real fotki, bo aparat ładuję. Ale ogólnie jak dla mnie miejsca na cycki jest więcej niż się spodziewałam :tak: I jest wiązane z tyłu, to można sobie obwód regulować :D
mmaryja
mmaryja
  6 Septembrie 2012
styka51
styka51: Wiesz...teoretycznie to nie są błędy, tylko zadania "na myślenie".

no tak, ale w 2 klasie podstawówki? to jest zadanie którego moi uczniowie, gimnazjaliści nie umieją rozwiązać:and:
styka51
styka51
  6 Septembrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: no tak, ale w 2 klasie podstawówki? to jest zadanie którego moi uczniowie, gimnazjaliści nie umieją rozwiązać

Bo go sie nie da rozwiązać. Niedomiar danych..i właśnie TO dzieci muszą rozwiązać. Tylko trzeba im to tłumaczyć jak krowie na rowie, że czegoś może brakować, albo czegoś jest za dużo, albo zupełnie nie potrzebne... Dla mnie to chore.
mmaryja
mmaryja
  6 Septembrie 2012
styka51
styka51: Bo go sie nie da rozwiązać.

rozwiązać da się wszystko;).
co nie zmienia faktu, że nadal uważam, że takie zadanie w książce dla dziecka w 2 klasie podstawówki to jest żenada i jeśli tak wygląda program nauczania to ja dziękuję.
Kiniowska
Posty: 1047 (po ~357 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 489
Kiniowska
  6 Septembrie 2012
Babsy
Babsy: jak przezyjesz gimnazjum, to zaden etap edukacji bedzie Ci niestraszny ;) no, moze poza nieodpieluchowanymi 3-4 latkami w przedszkolu XD


A może masz i rację - gimnazjum najgorszy okres, będę miała chrzest bojowy i jak przetrwam, zostanę w "zawodzie". :D

Za takie nieodpieluchowane (dobre określenie, kupuję! :lol2:) szkrabiątka bałabym się być odpowiedzialna, ale ciut większe, tak o 2-3 lata - czemu nie. :)

styka51
styka51: Nie ma za co:D


:)

styka51
styka51: No właśnie trzeba wiedzieć jak podejść do młodzieży. Ja pamiętam jak w gimbazie mielismy nauczycielki... Od polskiego była najfajniejsza mimo, że najwięcej wymagała. No i na każdy temat można było z nia pogadać ;)


Zazdroszczę jej tego... A polonistkę miałam identyczną jak Ty. :) W gimnazjum, w liceum też.

styka51
styka51: dziś podeszła do mnie dziewczynka z rysunkiem, żeby się pochwalić, jak stwierdziłąm, że pięknie jej wyszedł, to się tak słodko spojrzała i przytuliła I takie prawdziwe nietłumione reakcje dzieciaków są najlepsze


Awww... :zakochany:

Takie reakcje przede wszystkim dają chęć do pracy, bo wiesz że jakiś brzdąc się odwdzięczy, czekasz na takie miłe momenty.
SailorMoon
SailorMoon
  6 Septembrie 2012
styka51
styka51: U nas, w senie tu gdzie praktyki teraz mam, to dzieciaki noszą tylko ćwiczenia i piórniki do szkoły. Czasem podręcznik. Choć rodzice też czasem przesadzają kupując ogromny plecak i pakują wszystko co możliwe nie patrząc na plan lekcji. I 5 dni w tyg dzieciaki noszą muzykę, plastykę, angielski religię i zeszyt do dodatkowych, choć w cale potrzebne nie są...

Ja piedolę, gdzie oni mózg mają? Po co na darmo mały dzieciak ma dźwigać taki ciężar? O ludzie...

styka51
styka51: No przeciez ładny chłopak jest


I ma podejście :D Pewnie po tatusiu -,-

styka51
styka51: Faktycznie ciężka, gardło czasem boli. Ale np. dziś podeszła do mnie dziewczynka z rysunkiem, żeby się pochwalić, jak stwierdziłąm, że pięknie jej wyszedł, to się tak słodko spojrzała i przytuliła

Mnie też takie rzeczy ruszają... Zaraz bym pewnie mokre oczy miała ;d Teraz właśnie mały przyszedł do mnie i pokazał, że mi słoneczko namalował :D

styka51
styka51: I takie prawdziwe nietłumione reakcje dzieciaków są najlepsze

To prawda :) Wtedy człowiek wie, że robi coś ważnego :)

styka51
styka51: A najgorsi w tym wszystkim są rodzice.

Dlaczego? Znaczy wiem, że rodzice są różni, ale ciekawi mnie jakie przypadki Ci się trafiły.
Kiniowska
Posty: 1047 (po ~357 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 489
Kiniowska
  6 Septembrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: gimnazjum jest straszne .... ja tam nie wiem co się z tymi dzieciakami teraz dzieje.


Żebyś wiedziała... :nie: Niektóre dziewoje bardziej wytapetowane i odstrzelone niż ja. :D

SailorMoon
SailorMoon: Wtedy człowiek wie, że robi coś ważnego :)


Podbijam. :)
SailorMoon
SailorMoon
  6 Septembrie 2012
styka51
styka51: To jest zadanie na kreatywne myślenie

Dla mnie to jest zbyt abstrakcyjne zadanie i generalnie bez sensu. Przynajmniej dla takiego małego dziecka. To coś w stylu: Jaś lubi jeść pomidorówkę. Jakie zwierzątko ma w domu Jaś?

Kreatywne myślenie można bardziej sensownymi pytaniami trenować. No ale ja się mogę nie znać...
mmaryja
mmaryja
  6 Septembrie 2012
SailorMoon
SailorMoon: No ale ja się mogę nie znać

ja też się MOGĘ nie znać, ale ludzie którzy odpowiadają za program nauczania czyli osoby w ministerstwach, kuratoriach i innych gównianych instytucjach chyba powinni?
skoro odbiera się dzieciom rok z życia, to ja jako rodzic chciałabym żeby chociaż ten rok coś dał mojemu dziecku, a nie żeby skończyło edukacje głupie jak wiadro gwoździ.
w00tjump
w00tjump
  6 Septembrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: na pierwszym kierunku mam ostatni rok, na drugim jeszcze 4.

to chociaz mialabys ten pierwszy skonczony przed narodzinami, niezaleznie kiedy by wypadly - medycyna, tak? oj, prawdziwy sport ekstremalny Cie czeka, powodzenia:ziober2:
styka51
styka51
  6 Septembrie 2012
Konto usunięte
Konto usunięte: rozwiązać da się wszystko;). co nie zmienia faktu, że nadal uważam, że takie zadanie w książce dla dziecka w 2 klasie podstawówki to jest żenada i jeśli tak wygląda program nauczania to ja dziękuję.

Ale nie na poziomie klas 1-3 :D
Program jest taki, że nie uczy dzieci myślenia. Już w 1-3 dzieci ucza się schematów tylko po to, by dobrze napisac testy w 6 klasie. Nie ma myślenia, jest kucie na blachę, podobnie jak wbijanie się w klucz na maturze z polskiego :D
Poza tym sa badania mówiące o tym, że przed reformą, kiedy nie było korelacji między przedmiotami dzieci miały lepsze wyniki w nauce niż teraz, kiedy teoretycznie granice między przedmiotami mają się rozmywać.
Kiniowska
Kiniowska: A polonistkę miałam identyczną jak Ty. :) W gimnazjum, w liceum też.


No w liceum tez taką miałam. Tylko same dziewuchy w klasie były, soł nie musiała za dużo dyscypliny trzymać, ale chłopaki z mat-fizu mieli ciekawie:d

Kiniowska
Kiniowska: Takie reakcje przede wszystkim dają chęć do pracy, bo wiesz że jakiś brzdąc się odwdzięczy, czekasz na takie miłe momenty.

Ale taki z 3 klasy już rzadko coś takiego zrobi...Pewnie nawet by chciał, ale co kumple powiedza?

SailorMoon
SailorMoon: Ja piedolę, gdzie oni mózg mają? Po co na darmo mały dzieciak ma dźwigać taki ciężar? O ludzie...

Ano... Dobrze, że wf trzymają w szkole i materiały na plastykę też.

SailorMoon
SailorMoon: I ma podejście :D Pewnie po tatusiu -,-

wyrywa:D

SailorMoon
SailorMoon: Mnie też takie rzeczy ruszają... Zaraz bym pewnie mokre oczy miała ;d Teraz właśnie mały przyszedł do mnie i pokazał, że mi słoneczko namalował :D

Jeju :zakochany: Mam w klasie dziewczynke z zespołem Downa, jest specyficzna, wiadomo. Ale dzieciaki się z nią dogadują, wiedzą, że ona jest "inna" ale jest ich koleżanką, choć nie zawsze wie w co się bawią. Dziś właśnie jakis obrazek składała i miała go przykleić. Chwaliła się wszystkim. Podeszła do mnie i pokazuje, to tez mówię, że śliczny, a ona: wiem...PIĄTKA!
:D
I strzeliła mnie z całej siły w łapkę:D

SailorMoon
SailorMoon: Dlaczego? Znaczy wiem, że rodzice są różni, ale ciekawi mnie jakie przypadki Ci się trafiły.

Mi się raczej jeszcze nikt nie trafił. Ale nauczycielki opowiadają. Wczoraj babka opowiadała, że miała chłopca, który po prostu nie umiał czytać. Znał litery ale nie potrafił złożyć ich w całość. Miał dodatkowe lekcje, strasznie dużo godzin, wielu nauczycieli. No i nauczycielki stwierdziły, że moga napisać opinię-skierowanie, żeby ten chłopiec poszedł na badania do poradni psychologiczno-pedagogicznej. Powiedziały o tym matce, a ona wyyśliła, że ona go pośle na korepetycje z historii, polskiego, angielskiego i przez wakacje ( do 4 klasy szedł) się nauczy. A one tłumacza, że to nic nie da, bo jak ma jakieś zaburzenia z łączeniem liter, to o kan uja te korki obić. A matka, że z jej syna nikt idioty robić nie będzie i przeniosła go do innej szkoły :ninja:
Konto usunięte
Konto usunięte: skoro odbiera się dzieciom rok z życia, to ja jako rodzic chciałabym żeby chociaż ten rok coś dał mojemu dziecku, a nie żeby skończyło edukacje głupie jak wiadro gwoździ.

Wiesz w teorii, to 6 lat podstawówki i gimnazjum tez miało być idealnym rozwiązaniem, a średnio to wychodzi, skoro społeczeństwo jest coraz głupsze. Poza tym 6 latek może iśc do pierwszej klasy, ale musza być odpowiednie warunki. 6 latek nie powinien siedzieć w ławce dłużej niż 30 minut (tak coś mi się wydaje) a siedza po 45, powinny być przerwy śródlekcyjne - nie ma. Powinny być zabawy na dywanie - nie ma, rzadko są dywany. Poza tym prawda jest taka, że nauczyciele książki z tego wydawnictwa, które jest najtańsze/daje najlepsze dodatki. Bo szkoły nie stac na rzutnik czy laptopa czy nawet nowy odtwarzacz cd, a np. od Nowej Ery dostanie, mimo, że książki są średnie. Poza tym nie wszystko co jest w książkach MUSI być robione, a nauczyciele robią - bo rodzice krzycza, że książki kupione, a połowa pusta.
To są cuda na kiju.
agoosiaaa
agoosiaaa
  6 Septembrie 2012
massacre
massacre: Tyle co moj i od dzisiaj w OBOWIAZKOWEJ edukacji xD nie ma to jak przedluzenie dziecinstwa ^^

obowiazkowa edukacja jest od 5tego roku zycia, wczesniej wcale nie musisz posylac dziecka jesli nie chcesz, daja Ci tylko opcje taka ze jesli chcesz to po skonczeniu 3 lat dziecko ma 15 godz darmowej edukacji tygodniowo a od 4 tego ma darmowa edukacje calodniowa i wiekszosc osob z tego korzysta ale fakt jest taki, ze nie musi chodzic jesli bys nie chciala.

SailorMoon
SailorMoon: U mnie dziś rano popłakał ale potem podobno było lepiej i z każdym dniem chyba jest lepiej. Bo na początku to mówił w przedszkolu że mama go nie kocha, tata go nie kocha bo go zostawili w przedszkolu. Ale dziś już tak nie mówił na szczęście :D Tłumaczę mu codziennie na spokojnie wszystko i chyba powoli się przyzwyczaja.

przynajmniej wiesz, ze teskni, moj to sie nawet nie zegna, ma w pupie i tylko do dzieci leci sie bawic :P
AvantQueTuDis
AvantQueTuDis
  6 Septembrie 2012

coś mnie gardło pobolewa, niedobrze :and:

http://srvimg03.tablica.pl/images_tablicapl/43339791_1_644x461_woda-toaletowa-lovely-garden-oriflame-iwonam-bytom.jpg

Kojarzy któraś? Co myślicie o zapachu? :woot:

Kiniowska
Posty: 1047 (po ~357 znaków)
Reputacja: 1 | BluzgometrTM: 489
Kiniowska
  6 Septembrie 2012
styka51
styka51: No w liceum tez taką miałam. Tylko same dziewuchy w klasie były, soł nie musiała za dużo dyscypliny trzymać, ale chłopaki z mat-fizu mieli ciekawie:d


U mnie było 4 rodzynków na 22 babska, ale co jeden to lepszy... :rotfl:

styka51
styka51: Pewnie nawet by chciał, ale co kumple powiedza?


No racja. :) Bo przytulić się do nauczycielki i od razu traci respekt wśród ziomali. :lol2:

styka51
styka51: A matka, że z jej syna nikt idioty robić nie będzie i przeniosła go do innej szkoły


:zonk:

Krzywda dla dziecka jak 150.

styka51
styka51: To są cuda na kiju.


Strach mieć własne dzieci i słać je do szkoły... :/

Konto usunięte
Konto usunięte: przynajmniej wiesz, ze teskni, moj to sie nawet nie zegna, ma w pupie i tylko do dzieci leci sie bawic :P


Dużo szybciej się zaaklimatyzował w grupie. :)
Biomechanical
Biomechanical
  6 Septembrie 2012

Schudlam 4 kg! :rock:

Dyskusja na ten temat została zakończona lub też od 30 dni nikt nie brał udziału w dyskusji w tym wątku.