Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 1495 z 1977
Jedyne o co proszę - to o zachowanie kultury i brak kłótni
Duo w chińskim cieście, czyli łosoś i sandacz w miłosnym splocie

Ładnie nazywa się to SPRZEDAWCA, ale jak mam na siódmą to 3 godziny sprzątam

Ja myślałam też nad ciekawym LM, ale uznałam, że zbytnia szczerość i kreatywność może odstraszyć, co innego gdybym startowała na jakieś bardziej ciekawe i "zakręcone" stanowisko...
no niestety, tak to bywa. mi taka robota nie przeszkadza, jeszcze jak jest dobra atmosfera to już w ogole, no ale za piataka... to niestety
ja bym chciała coś poważniejszego tym razem, aczkolwiek nic nadzwyczajnego bo mam dopiero licencjat, więc nie zaszaleję. chociaż na początek wezmę też robotę w sklepie, bez problemu. tylko jak zostać zaproszonym na rozmowę , skoro aplikuje głównie drogą elektroniczną, nie mam nie wiadomo jakiego doświadczenia a wraz ze mna aplikują dziesiątki innych osób? trzeba jakoś na siebie zwrócić uwagę, tylko JAK.
ooo ciekawe przepisy poczytam na pewno i coś wybiorę raz jeszcze dziękuję
każdy od czegoś zaczyna i to jest normalne, aczkolwiek wiem, że czasami wymaga się Bóg wie czego, ale na to nic nie poradzimy. co do kolorów myślę, że jak najbardziej beż, błękit nawet brąz czy zieleń jest ok, unikała bym chyba bardzo żywych kolorów typu czerwień, róż, żółty, ale to chyba jasne.
nie, no jasne,musi to wyglądac w jakiś sposób 'profesjonalnie' . ciężkie życie bezrobotnego :D
U mnie w mieście wybór bez doświadczenia to: Cinema-City (5 zł, a to już i tak podnieśli stawkę), KFC/Mc, call centers (płacą lepiej niż u mnie, ale mało kto długo wytrzymuje), wciskanie typu Zepter oraz różne podejrzane ogłoszenia, zazwyczaj w ubezpieczeniach. Także moja praca w normalnej sieciówce za 6 zł/h to dla kogoś bez doświadczenia wręcz wyróżnienie.
Ja nie wiem dlaczego, ale jakoś preferuję tradycyjne roznoszenie cv. Licencjat robię w przyszłym roku, w sumie to chciałabym pracować w logistyce, ale u nas ciężko nawet o staż czy praktyki, oferty pracy są może raz na miesiąc i to z wymaganym doświadczeniem... Lipa straszna.
czaje, sama zapieprzałam za 6,5zł/h. co jak co, ale w kfc albo mcdonald's to bym nie pracowała...
lipa ogólnie wszędzie jest, w lublinie jest podobnie. a co jeśli ja jestem event managerem? wyobraź sobie że w lublinie ani jednej oferty pracy takiej nie ma

u nas ze stażem już trochę łatwiej, z praktykami (bezpłatnymi) nie ma problemu, z tym, że wszędzie robią mega łaskę, odbyłam praktyki w 3 miejscach i tylko w 1 byli normalni ludzie (fakt, pracowałam normalnie jak oni, po 6h dziennie za freee no ale przynajmniej byli mili, podziękowali i nie patrzyli na mnie jak na śmiecia.)
a ja sie pytam- po uj dawać ogłoszenie że ma się do wynajęcia mieszkanie, jak się nie odbiera telefonu
pytanie do dziewczyn
jaki polecicie drogeryjny eyeliner? (tylko nie w żelu , już mi się znudziło babranie się z pędzelkiem )
@mirra
1. Dzwonki łososia kładziesz skóra w dół, na to dajesz gruba warstwę Philadelphii z pieprzem i szczypiorkiem, w to wklepujesz trochę bułki tartej, skraplasz cytryną i Wrzucasz do piekarnika na 20min na 6-7(nie wiem ile to jest stopni?) - gotowe
2. Dzwonki łososia kładziesz skórą w dół, na to dajesz warstwę zielonego pesto, tak samo 20 min w piekarniku. Pokroj cytryne i piecz OBOK łososia, podajesz ja na talerzu żeby taka pieczoną cytryną skropić już gotowego łososia.
Uwagi:
nie daje przypraw do ryb morskich - na pewno nie soli
Nie daje żadnego tłuszczu, bo łosoś sam w sobie jest tłusty
Nie przewracam, sam ładnie dochodzi
:)
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail
Pracując w rekrutacji lubilam te najprostsze i najbardziej przejrzyste CV, bez udziwnień, bez zdjęć (tu przynajmniej CV ze zdjęciem jest nieprofesjonalne)
Najlepiej gdy miało nie wiecej niż 2 strony, max 3. Treść jest najważniejsza, ma być krótko, zwięźle i na temat.
"We know through painful experience that freedom is never voluntarily given by the oppressor; it must be demanded by the oppressed." MLK, Letter from the Birmingham Jail