TEMAT DO NABIJANIA I PLOTEK! strona 780 z 1977

Czyli hulaj dusza - bana nie ma

hah nie to konto ::

Właśnie tego się boję... Ale jak będzie źle, to najwyżej zetnę;p

tez zapuszczam ale jutro idę podciąć końcówki - mam nadzieję, że faktycznie skończy się TYLKO na końcówkach

Ja końcówki podcinałam z 2 tyg temu, teraz już muszę się wstrzymać
No i trzymam kciuki, żeby tylko końcówki poszły ;)

Muszę kupić :D są PO PROSTU ŁADNE

jasne.
w sumie każdy mi mówi, że nie wyglądam tragicznie, zrobiłam sobie mini loczki i jakoś przecierpię jak będą odrastać.


mam nadzieję, że żartujesz

mój je prawie tylko suchą i puszki bo zwyczajnie nic innego nie chce jeść. tzn zje, ale nie dużo nie na dłuższą metę. za to lubi 'chrupiące' typu marchewki, skórkę od arbuza i tak dalej, ale to wiadomo - raz na rok i nie kg marchewki tylko pół.


niee, te kłaki by mnie dobiły, choć nie powiem, ale podobają mi się. mój jest w kolorze syjamskiego, ale budowę ma zwykłego dachowego tłuściocha.
właśnie skacze za piłeczką


nieeeee, to mój jest oazą spokoju
zawsze w weekend ktoś idzie z nim na łąki gdzie bawią się rodezjany i się wyhasa z nimi ze 2 godziny i jest spokój. mam doga niemieckiego więc jak tak skacze za nimi to wygląda dość komicznie.


no to kupię.
mi się podobają te pastelowe kolory, chyba wszystkie jasne i kilka ciemnych, taki bordowy, granatowy, fioletowy i niebieski jest super. nie widziałam zielonego, ale muszę zobaczyć bo bym chciała

Oczywiście, że nie. Mój pies mimo, że ma rodowód to nie może być właściwie wystawiany bo będzie mieć wagę do 1,5 kg (wystawowe są Bodajże od 2 czy 2,2kg) czyli jest bardzo malutki. Yorki nie mają sierści ani podszerstka (mała, gęsta sierść w postaci jakby meszku pod czy między nie wiem jak to opisać długą sierścią chroni przed mrozem) i w mrozy jest im zimno. Szczególnie takie maleńkie szybko marzną i potrzebują dodatkowego okrycia, każda szanująca się hodowla ma to wpisane na stronie. A te ubranka mają dobrą rekomendację, są szyte na miarę i noszą je psy w większości hodowli, no i są słodkie.. :-) Zresztą wyobrażasz sobie 1,5kg psa na np -10 stopniowym mrozie na spacerze? Bo ja nie. Przecież nie ubiorę jej:


Sukienka to już przesada. Ale bluzy są całkiem ok. Tak jak kurtki

Oczywiście, że nie. Mój pies mimo, że ma rodowód to nie może być właściwie wystawiany bo będzie mieć wagę do 1,5 kg (wystawowe są Bodajże od 2 czy 2,2kg) czyli jest bardzo malutki. Yorki nie mają sierści ani podszerstka (mała, gęsta sierść w postaci jakby meszku pod czy między nie wiem jak to opisać długą sierścią chroni przed mrozem) i w mrozy jest im zimno. Szczególnie takie maleńkie szybko marzną i potrzebują dodatkowego okrycia, każda szanująca się hodowla ma to wpisane na stronie. A te ubranka mają dobrą rekomendację, są szyte na miarę i noszą je psy w większości hodowli, no i są słodkie.. :-) Zresztą wyobrażasz sobie 1,5kg psa na np -10 stopniowym mrozie na spacerze? Bo ja nie. Przecież nie ubiorę jej:


Sukienka to już przesada. Ale bluzy są całkiem ok. Tak jak kurtki

nie znam się, nie mam psa ani nic do psa podobnego, jeśli miałabym ubierać go w takie coś to wolę nie mieć wcale. zawsze miałam koty, teraz żyję w bloku i nie chce mi się nawet kota trzymać.
kiedyś, mam nadzieję, kupię sobie jakiegoś dużego psa, ale tylko jeśli będę miała podwórko, nie chcę go męczyć.
w ogóle yorki mi się nie podobają, ale widać jestem jakaś inna, bo są chyba najpopularniejsze.

Ale mini loczki w sensie jakąś trwałą czy jak?


W sumie podbijam.


A jaka to różnica? Przecież oba te "ubranka" są różowe ze srebrnymi elementami.
Sorry ale już widzę oczami wyobraźni swej:
właścicielka w białych kozaczkach, czarnych rajstopach, białej spódniczce, srebrnej kurtce i pies w podobnych ciuchach
Już bym wolała go w szalik zawinąć i w torebce nosić niż ubrać w to coś..

duży pies musi mieć bardzo dużo ruchu, to fakt, też nie chciałabym dużego psa do bloku bo faktycznie nie jest to dla niego dobre.


to jest kwestia gustu, ja bym b. chciała mieć

To jest piękny pies cudnie się prezentuje, klasa :-)

Wiadomo, rzecz gustu. Mnie znowu się podobają, są słodkie i bardzo mądre. Najwazniejsze to dobrze wychowac pieska a nie robic niego uposledzonego psa ktory nawet na spacer nie wyjdzie tylko pancia go na rękach nosi a siusia w domku gdzie popadnie. Chore a kupiłam też ze względu na wielkość i na to, że trzeba bardzo o niego dbać, czesać, kąpać, strzyc - w koncu jestem fryzjerem więc to cos dla mnie :-)

skoro nie ma roznicy, to ubierz samą bluzę i wyjdz na dwor. ubierzesz? bo ja nie, ale samą sukienke już można ;-) roznica jest w fasonie, pierwsze ubrano jest proste i spelnia swoje zadanie a drugie jest dziwne i kretynskie


jak chcesz nosić w torebce to mogłabyś sobie kupić psa zabawkę, nie marznie, można go nosić w torebce i nie sprawia problemu :P psy nie są od noszenia w torebkach, dla mnie znowu to jest chore..

Jak dla mnie oba sa kretyńskie.


To był sarkazm.
Psy nie są też od przebieranek, to żywa istota. Skąd wiesz, że taki landrynkowy róż będzie się psu podobał? Jak będzie się w nim czuł? Jaka pewność, że będzie mu wygodnie? Jak dla mnie to te wszystkie przebieranki są po to, by właścicielom się humor poprawiał. Poza tym takie rasy psów, które są niedostosowane do naszego klimatu, powinny gdzie indziej mieszkać. Takie yorki czy inne Chihuahua powinny żyć sobie w Miami czy gdzieś.

YORKI W MRÓZ i chłodne dni WYMAGAJĄ ubrań. Czy się to komuś podoba, czy nie. Tzn mówię o tych małych, zresztą większe yorki też są ubierane.


To są psie ubrania szyte na miarę, zresztą doceni ciepłe ubranie w mróz.


To może my też wyemigrujmy do miami bo jednak w zimę też marzniemy. Nie jesteśmy przystosowani do mrozów.... Yorki są świetnie dostosowane tylko tak jak ludzie wymagają ochrony w postaci ubrania. Zresztą ja bym ubierała wszystkie mniejsze rasy.


Proszę Cię, on tego nie odróżnia.